Prohokej.pl

Gocu

Na stronie Prohokeja pojawiła się dyskusja, na temat sposobu selekcjonowania zawodników i zawodniczek do kadr w młodszych kategoriach wiekowych. Tych za dużo, tych za mało, tych w ogóle się nie ogląda.
Myśle, że warto o tym podyskutować, bo temat bardzo ciekawy.
Może uważacie, że jacyś gracze są ewidentnie niecodenieni, że trzeba się im lepiej przyjrzeć...
Swoją drogą przyznaje , że nie mam pojęcia jak wygląda praca trenerów w Polsce pod kątem scoutingu. Może ktoś wie coś więcej:)?

doctorzomp

Witam

tu chodzi raczej o procedury i kryteria selekcji, bo tego nikt nie zna i nie rozumie. Jeżeli, chcemy podnosić poziom sportowy naszej dyscypliny, to proste ,zrozumiałe i przejrzyste zasady są kluczowe!! To nie może być widzimisie paru osób tylko prawdziwa procedura wstępna, która wpłynie na ciągłe "wznoszenie" się wszystkich zawodniczek i zawodników!! to jest problem od zawsze jak pamiętam w Polsce !! Sprawa wydaje się niebagatelna....
Dla Naszego dobra powinniśmy unikać niejasnych sytuacji w typowaniu reprezentantów Polski! To moje marzenie, aby nie okazywało się ciągle, że synowie i córki o znanych nazwiskach okazują się ZAWSZE NAJLEPSI!! Wink

i jak to bywa nagminnie, niestety, inni zawodnicy muszą za nich zapieprzać, naprawiając ich nieudolność i braki w wyszkoleniu podczas gry!! Ale oczywiście są też odwrotne przykłady tych "zasad" takim przykładem diamentu jest bez wątpienia Rafał Grotowski, który w juniorach był chudziutkim wesołym chłopczykiem( tak go pamiętam ) i wcale się tak bardzo nie wyróżniał, ale wyrósł na tuza kategorii światowej!! ( bez przesady to mówię!!... nie pożyczyłem też od niego pieniędzy Very Happy

) ......pozdrawiam

ysy

czekałem aż pojawi się nius o turnieju w Berlinie aby dopisać komentarz, ale że go nie ma, więc pisze tutaj, może ktoś zajrzy, przeczyta, odpowie, podyskutujemy.
Czy ktoś wie jak nam poszło??
Ostatnio drużyna U-16 Chłopców, miała zgrupowanie i później turniej w Berlinie.
- czy ktoś może mi powiedzieć jaki jest sens powoływania na takie zgrupowanie zawodników z rocznika 93, których powołano w ilości 11 czyli stanowi to 55% powołanych. Rozumiem ze jest to wstępna selekcja zawodników przez wywalczonymi mistrzostwami Europy w 2010roku, w których mogą występować zawodnicy z rocznika 94 i młodsi.
Więc jaki sens jest powoływanie rocznika 93?? no chyba że nagroda, wycieczka.
- ile dni zgrupowania będzie miała drużyna U-16 w tym roku?? zapewne ogrom więc można powoływać zawodników z rocznika 93.
- dlaczego w składzie U-16 nie ma zawodników z rocznika 95 czyli w przyszłym roku 15latków, między innymi najlepszym zawodników turnieju finałowego juniora młodszego na hali
- ostatnio były 2 imprezy dla zawodników z rocznika 95 i młodszych tzn. turniej Lazara i TK Cup. Jeżeli chodzi o ten drugi turniej to rozumiem iz sztab szkoleniowy miał zgrupowanie z U-16 ale gdzie był podczas Turnieju Lazara?? czy już nie można było zrobić wstępnej selekcji??
Obyśmy w przyszłym roku z turnieju U-16 wrócili jako drużyna, która się utrzymała.
Zachęcam do dyskusji, może Pan Trener odpowie dlaczego postąpił tak a nie inaczej.
Za kilka lat na tych chłopcach będzie opierać się polski hokej.

Gocu

hej
fakt, ciężko polemizować z tym co piszesz. usprawiedliwienie może być tylko jedno. czy oni nie mają teraz jakiegoś końca gimnazjum, czy czegoś takiego? nauka i ciężki okres w szkołach to chyba jedyne uzasadnienie moim zdaniem.

ysy

Egzaminy gimnazjalne byly chyba tydzien lub 2 temu, wiec juz sa po.
Ciekawe czy maja jakies inne zgrupowania w tym roku, zapewne nie, wiec gratuluje selekcji, ale jak to jest w pewnej reklamie "ale to ty tu rzadzisz (trenerze)" oby twe wyniki w przyszlym roku obronily sie same.

damian99

YSY,doctorzomp ,podpisujecie się młodzik a ton waszych wypowidzi sugeruje że jesteście wielkimi,doświadczonymi szkoleniowcami którzy rozliczają i karcą innych.Pochwalcie się waszymi osiągnięciami,chętnie posłuchamy i też ocenimy.Panowie więcej pokory.

doctorzomp

ysy

nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym byc młodzikiem:), nie każdy kto się tu wypowaida jest zawodowo związany z hokejem, dzieki temu portalowi możemy podyskutować wszyscy: kibice, trenerzy, zawodnicy, sedziowie i dzialacze wszyscy, którym los tej dyscypliny nie jest obojętny.
Jeżeli odebrałeś moja wypowiedx jako atak na Pana trenera Kawę to przepraszam nie taki był jej cel, tylko sprowokowanie do udzielenia odpowiedzi na pytanie: jakie kryteria przy wyborze zawodników, taki sam jak tytuł wątku w którym to się znalazło.
Zastanów się chwile, bez emocji, jaki sens jest zgrywać zawodników, którzy nie zagrają na ME w 2010 z tymi co tam zagrają?? oni mają grać ze soba, poznać się, polegać, zaufać, zbudować kolektyw.
Z tego co wiem to może U-18 będzie miało jeszcze jedno zgrupowanie, więc czasu nie maja za wiele na stworzenie drużyny.
Jest mi obojętne kto gra w tej kadrze, byle dobór był jasny i czysty i zawodnicy, którzy na to zasługuja w nagrode za pracę.
W tym wieku wynik nie jest najważniejszy, to pierwsze stadium przygotowań do dorosłego hokeja i powini mieć z tego zabawe, takie jest moje zdanie.
Zawodnik musi odczuc że jeżeli pracuje to jest za to nagradzany a nie za to że jest pupilem.
osobiście życzę trenerowi U-16 jak całej drużynie jak najlepszych wyników i pozostania w grupie A na ME2010.

Gocu

doctorzomp

damian99

Cieszę się że wywołałem ciekawą dyskusję.Jestem ostatnim który broniłby trenera Kawę ponieweż miałem osobiście okazję widzieć jego styl pracy i mam mieszane uczucia.Po obecnych waszych wypowidziach przyznaję żeśmy się nie zrozumieli(przedewszystkim ja).Jednak mamy trochę inne widzenie na temat prowadzenia dyskusji na tematy ścisle specjalistyczne.Ale po obecnych wypowiedziach jestem zaskoczony waszym widzenim i rozumienim etapów w szkoleniu ogólnie określając młodzieży.Doctorzomp udukacje pobierał w starej dobrej Warcie widać dobre geny.Szkoda tylko że tak wcześne skończył,bo był dobrym materiałem na dobrego hokeistę.Wtedy w Grunwaldzie był jeden starszy warciarz który mu dobrze życzył

doctorzomp

damian99

Przemysławie.Bawisz się w szczgóliki które są ważne dla rodziny i przyjaciół,kibic wie jak oceniać.Odnośnie gry pod "kadrę"nie dla drużyny to jeżeli trener tego nie widzi albo nie reaguje to powinien zając się czymś innym tylko nie szkoleniem.Jeżeli zaś chodzi o ciebie to trochę sobie słodzisz.Jesteś "wokalistą" i lubisz grać solo i masz swoje zdanie a to rzeczywiście utrudnia znalezienie miejsca w grach zespołowych.Wybrałeś inną "gitarę"i robisz to dobrze.Mówisz o patologi,stary patologia występuje już przy naborze.selekcji i początkowych etapach nauczania i szkolenia.Przejdż się na zajęcia z dziećmi i młodszymi grupami w klubach to będziesz miał odpowiedż na pytanie czemu w póżniejszm okresie robią błędy w technice .żle się zachowują,nie umieją biegać i są mało sprawni.Osobny temat to trenerzy w szkoleniu centralnym.Większość z nich swoją pirwszą pracę trenerską otrzymali w reprezentacji a ich szefem jest aktualny zawodnik.Tylko akurat to jest fikcją bo tak naprawdę dowodzi nimi sam "generalny sekretarz" mający jako asystenta prezesa PZHT.Czy potrzeba więcej do szczęścia.

Gocu

doctorzomp

taaaaak damianie99 Smile

jeżeli tak to rzeczywiście "wyglada" Sad

, a jest to możliwe Sad

, to sorka , że Cię zirytowałem swoim wybujałym gadaniem! Cóż, ja chyba rzeczywiście nie lubię dogadywać się z osobami, których nie lubię Wink

..... ale ja sobie słodzę? Muzyką zajmowałem się amatorsko, po pracy w drukarni, po 12-16 godz. Smile

.....przyznasz, że chyba lepiej trenować hokejka 2-razy dziennie i udawać żołnierza?! Wink

.......... klub w 1990 roku, jak miałem już wtedy wzrok -2,25, odmówił mi pomocy w zakupie szkieł kontaktowych, a ja bez okularów na boisku juz nic nie widziałem!!!!!! grałem na czuja:(... byłem tą szaloną koncentracją wykończony!! a Ty mówisz , że ja sobie słodzę? Sad

..... Człowieku ja całym sobą byłem w hokeju jako zawodnik WKS-u !! wkurzyłem się, bo to stwierdzenie jest niesprawiedliwe!!!..... miałem ciągłe trudności z dostaniem zdolności sportowej ze względu na pogarszający się wzrok!! Uczyłem się ,to był numer Very Happy

, dolnych rzędów tablicy testowej u okulisty Very Happy

.....WSZYSTKO ŻEBY GRAĆ W HOKEJA!!!.... walczyłem, ale nie dałem rady. Poszedłem do kierownika drużyny i spytałem czy jest ten etat dla mnie? on powiedział, że nie wiadomo czy będzie i to przeważyło szlę wahania! Odszedłem, bo za dwa miesiące brałem ślub, a nie miałem grosza przy duszy!!
Potem grałem we Warcie jeden sezon zupełnie przypadkowo:) szczerze powiedziawszy chciałem schudnąć trochę i się poruszać Very Happy

, więc zadzwoniłem do trenera Czajki i poprosiłem, czy mogę sobie z nimi potrenować, ale wówczas stać mnie było już na super szkła kontaktowe Wink

....To trener Czajka mnie namówił do gry w II lidze. Jak Warta po tym sezonie awnsowała do I ligi, trzeba było się wycofać, i to biegusiem, bo żona i dzieci są ważniejsze dla mnie niż hokej i muzyka, i cokolwiek innego na tym świecie Smile

!! tyle..... ale się rozpisałem:D przepraszam, lecz mnie damian 99 sprowokowałeś Smile

..... bez urazy:)..pozdrawiam......
ps.piszmy o tej selekcji, bo zawsze głos puszczony w eter daje do myslenia, a szczególnie jak został napisany życzliwie:)...